Hasło do krzyżówki „łowny ptak z rodziny bekasowatych” w leksykonie szaradzisty. W niniejszym słowniku definicji krzyżówkowych dla wyrażenia łowny ptak z rodziny bekasowatych znajduje się tylko 1 definicja do krzyżówek. Definicje te podzielone zostały na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne znaczenia pasujące do hasła błonka. rdzawo-brązowy ptak z rodziny bekasowatych. dubelt. rdzawobrunatny ptak łowny z rzędu bekasowatych. biegusik. biegus płaskodzioby, ptak z rodziny bekasowatych, rzędu siewkowatych. szlamik rycyk. rycyk, szlamik rycyk, szlamnik rycyk; ptak z rodziny bekasowatych. szlamnik rycyk. Określenie "ptak z rodziny krukowatych" posiada 5 haseł. Znaleziono dodatkowo 2 hasła z powiązanych określeń. Inne określenia o tym samym znaczeniu to z rodziny krukowatych; z rodziny krukowatych; z rodziny krukowatych; ptak z rodziny kruków; z krukowatych; pospolity ptak krukowaty; ptak z rodziny kruków; gapa w kruczej rodzinie; grzyb lub ptak; ptak w kominie; krzykliwy ptak; ptak Hasło krzyżówkowe „ptak łowny błotny, z rodziny siewek” w leksykonie szaradzisty. W niniejszym leksykonie definicji krzyżówkowych dla wyrażenia ptak łowny błotny, z rodziny siewek znajduje się tylko 1 definicja do krzyżówki. Definicje te zostały podzielone na 1 grupę znaczeniową. Tak jak Ty, lubimy grać w grę WOW Guru. Dziękuję ci bardzo za to! Ta prosta strona zawiera dla ciebie WOW Guru Ptak łowny z rodziny kaczkowatych odpowiedzi, rozwiązania, solucje, przekazywanie wszystkich słów. Ta gra została stworzona przez zespół Fugo Games, który stworzył wiele wspaniałych gier na Androida i iOS. ptak z lirą. Terpsychora. muza z lirą. Apollo. bóg z łukiem i lirą. TERPSYCHORA. muza z lirą (i plaktronem) żuraw. ptak z mokradeł. W niniejszym słowniku szaradzisty dla wyrażenia ptak z rodziny kurowatych znajdują się łącznie 22 definicje do krzyżówki. Definicje te zostały podzielone na 2 różne grupy znaczeniowe. Definicje te zostały podzielone na 2 różne grupy znaczeniowe. Tak jak Ty, lubimy grać w grę WOW Guru. Dziękuję ci bardzo za to! Ta prosta strona zawiera dla ciebie WOW Guru Ptak łowny z rodziny siewek odpowiedzi, rozwiązania, solucje, przekazywanie wszystkich słów. Ta gra została stworzona przez zespół Fugo Games, który stworzył wiele wspaniałych gier na Androida i iOS. Ptaki łowne w Polsce (lista gatunków i okresy polowań) from psy-pies.com. Hasło do krzyżówki „ptak z rodziny kuraków” w słowniku szaradzisty. 25 rows ptak z rzędu kuraków ★★★★ mariola1958: Ta prosta strona zawiera dla ciebie wow guru ptak łowny z rodziny kaczkowatych odpowiedzi, rozwiązania, solucje,. ptak łowny z rodziny siewek: kszyk: łowny ptak z torfowisk: BEKAS: ptak łowny z rzędu siewkowatych (z długim, cienkim dziobem) łyska: ptak łowny, nurkujący, o CL2d. Pleszka zwyczajna, to gatunek niewielkiego ptaka z rodziny muchołówkowatych. Występowanie Pleszka zwyczajna zamieszkuje praktyczne całą Europę, środkową część Azji oraz Bliski Wschód. Pleszka zwyczajna jest ptakiem wędrownym – wędruje na znaczne odległości. Zimuje oczywiście w cieplejszych rejonach świata, głownie w Afryce oraz na Półwyspie Arabskim. Pleszka zwyczajna wstępuje oczywiście także w naszym kraju. Jest uznawana jako dość nieliczny ptak, występujący przede wszystkim na nizinach. Swoje gniazda buduje przede wszystkim w dziuplach, chętnie korzysta również z wystawionych budek lęgowych. Nierzadko na miejsce bytowania wybiera opuszczone budynki, szczególnie te stojące w zacisznym miejscu w lesie, czy też w jego okolicy. W przypadku, gdy nie znajdzie takich miejsc, bytuje choćby w połamanych gałęziach. Wygląd Długość ciała to około 15 cm, rozpiętość skrzydeł wynosi około 24 centymetrów. Jasny dół ciała, przechodzący w rudy. Skrzydła i góra ciała szara. W zależności od podgatunku, upierzenie na głowie równa się upierzeniu ciała, lub jest w części czarne. Pożywienie Pleszka to ptak, który odżywia się przede wszystkim owadami. Swoje pożywienie może chwytać w locie, bardzo często również wydłubuje pożywienie z zalęgających liści, lub po prostu z ziemi. Często również zjada owady, wydłubując je z pni drzew. Ciekawostką jest fakt, iż w ciągu 8 godzin, ptak zjada o wiele więcej owadów niż sam waży. Przeprowadzono badania, w trakcie których podawano im mniej pokarmu – ptaki ginęły z głodu. Lęgi Samica wyprowadza kilka lęgów w roku. Zawsze składa 6-7 jaj. Zdarza się, że wysiaduje również jaja podrzucone przez kukułkę. Wysiadywanie jaj trwa mniej więcej dwa tygodnie. Młode przez około 15 dni dokarmiane są przez samicę i samca. Później, jeszcze przez dwa tygodnie przebywając poza gniazdem, ale na terytorium rodziców są przez nie dokarmiane. Po tym czasie małe stają się samodzielne. Ptak jest objęty w naszym kraju całkowitą ochroną gatunkową. Wydawać by się mogło, że kiedy myśliwy chce zapolować, bierze strzelbę, czasem psa, ewentualnie kilku kolegów i wychodzi do lasu. Nie wszystko jednak jest takie proste. Wcześniej należy znać gatunki zwierząt łownych, a także mieć świadomość, że większość z nich znajduje się pod okresową ochroną i nie zawsze można do nich strzelać. Jakie gatunki zalicza się do łownych, gdzie ich szukać, jakie mają zwyczaje, wreszcie – kiedy są okresy łowieckie, o tym wszystkim obowiązującym w omawianej kwestii jest Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 11 marca 2005 roku w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych, które wprowadza podział: Jelenie szlachetne – prowadzą zazwyczaj dzienny tryb życia (nocny, jeżeli poczują się zagrożone); żyją w chmarach, na czele każdej stoi łania licówka – prawo łowieckie zabrania strzelania do licówki w czasie polowania! Jelenie na wolności żyją 12-15 lat. W Polsce ich liczba (wg badań GUS z 2011 roku) wynosi około 190 tysięcy i stale wzrasta. Polowania: na jelenie byki od 21 sierpnia do końca lutego, na łanie od 1 października do 15 stycznia, na cielaki od 1 października do końca lutego. Jelenie sika (wschodnie) – gatunek sprowadzony do Polski w 1895 roku, łatwo się oswaja i aklimatyzuje. Zwierzęta te żyją samotnie, łączą się w stada (składające się z kilku łań i jednego jelenia byka) wyłącznie w okresie godowym. Żyją 15-18 lat, żerują głównie w nocy. Polowania: na jelenie byki od 21 sierpnia do końca lutego, na łanie od 1 października do 15 stycznia, na cielaki od 1 października do końca lutego. Daniele – wyglądem i trybem życia zbliżone do jelenia szlachetnego, są jednak trochę mniejsze. Występują głównie na zachodzie Polski – województwa: dolnośląskie i lubuskie, preferują rzadkie lasy i ich obrzeża. Najczęściej żyją w stadach, które pod koniec lata łączą się z grupami samic. Żyją do 25 lat. Polowania: na byki od 1 października do 31 stycznia, a na łanie i cielaki od 1 października do 15 stycznia. Sarny – samica nazywana jest kozą, samiec – rogaczem lub kozłem, młode to koźlęta. W Polsce jest to gatunek pospolity, dość licznie występujący na terenie całego kraju. Od późnej jesieni do wiosny żyją w stadach, liczących kilkadziesiąt osobników, na czele każdego stoi samica. Poluje się na nie dla pozyskania mięsa i skór (wyrabia się z nich zamsz). Młode osobniki nie posiadają zapachu, dlatego są zostawiane przez samice, które zbliżają się do nich wyłącznie na czas karmienia, co stanowi pewną strategię obronną – nawet psy myśliwskie nie mogą ich wyczuć. Nie należy więc dotykać młodych, które znajdziemy w lesie, ponieważ wtedy przekazujemy im swój zapach i narażamy je na niebezpieczeństwo. Polowania: na rogacze od 11 maja do 30 września, a na kozy i koźlęta od 1 października do 15 stycznia. Dziki – samica nazywana jest lochą, samiec – odyńcem, młode zaś to warchlaki. Gatunek licznie występujący na terenie całego kraju, unika jednak terenów otwartych i górskich. Dziki pełnią znaczącą rolę w ekosystemie leśnym: w poszukiwaniu pokarmu zdzierają wierzchnie warstwy gleby, spulchniając ją w ten sposób i mieszając ze ściółką, zjadają padlinę, gryzonie i larwy, a także chore ssaki i ptaki, zapobiegając rozprzestrzenianiu się chorób. Polowania: zbiorowo od 1 października do 15 stycznia. Polować nie można: na lochy w okresie od 16 stycznia do 14 sierpnia. Muflony – najmniejsi przedstawiciele dzikich owiec; samce nazywane są trykami, samice – owcami, a młode – jagniętami. Występują głównie na terenach górzystych, w Polsce: w Karkonoszach, Masywie Śnieżnika, Górach Wałbrzyskich, Sowich i Bardzkich. Żyją w stadach, nazywanych kierdlami, żerują głównie o zmierzchu, jednak w miejscach, gdzie nie czują zagrożenia, pożywiają się także w ciągu dnia. Mają negatywny wpływ na przyrodę – powodują ubożenie runa oraz uruchamianie procesów erozyjnych. Polowania: na tryki od 1 października do końca lutego, na owce i jagnięta od 1 października do 15 stycznia. Lisy – drapieżniki, żyjące w stadach, na czele których stoi para alfa, posiadająca wyłączne prawo do rozmnażania się, pozostali członkowie grupy to najczęściej jej potomstwo. Żywią się głównie małymi gryzoniami, kurami, gadami lub małymi kopytnymi. Mogą zajmować określone terytorium lub prowadzić wędrowny tryb życia. Lisy są gatunkiem bardzo rozpowszechnionym, dlatego nie są objęte okresem ochronnym, zabronione jest polowanie na osobniki młode i ciężarne samice, poza tym dozwolony jest odstrzał, mieszczący się w wyznaczonych limitach. Jenoty – drapieżniki, z wyglądu przypominające szopa pracza. Występują na terenie całego kraju, najliczniej na północnym wschodzie; najchętniej zamieszkują lasy w okolicach zbiorników wodnych. Polują głównie nocą, żywią się gryzoniami, pisklętami i jajami, rzadziej ślimakami, skorupiakami czy owadami. Na jenoty można polować przez cały rok – nie mają okresu ochronnego. Borsuki – wszystkożerne, najważniejszym składnikiem diety są dżdżownice, poza tym żywią się także owadami, padliną, owocami, gryzoniami, a także kotami. Występują w całej Polsce, najczęściej w lasach przy zbiornikach wodnych, ale także w sadach. Nie są zbyt atrakcyjnym celem dla myśliwych. Polowania: od 1 września do 30 listopada, a na obszarach, gdzie występują głuszce – przez cały rok. Kuny leśne – zwierzęta najbardziej aktywne wieczorem i nocą, jako kryjówek używają dziupli, a przy ujemnych temperaturach śpią pod powierzchnią ziemi. Kuny są samotnikami, wyjątkiem jest okres wychowywania młodych. Żywią się małymi ssakami, owadami, ptakami, padliną, gadami, są uważane za wszystkożerne. Polowania: od 1 września do 31 marca. Kuny domowe – występują w całej Polsce, najczęściej zamieszkują lasy, ruiny, okolice ludzkich siedzib oraz (o dziwo) centra miast. Żywią się gryzoniami, ptakami, jajami, żabami i owadami. Polowania: od 1 września do 31 marca. Norki amerykańskie – żyją w pobliżu śródleśnych wód, najbardziej aktywne nocą, w ciągu dnia śpią w wykopanych w ziemi norach. Żywią się małymi ssakami, żabami, owadami i rybami. Nie są objęte okresem ochronnym, można na nie polować przez cały rok. Tchórze zwyczajne – żyją w lasach, zaroślach, czasem na terenach gospodarstw wiejskich. Żywi się owadami, płazami, rybami i małymi gryzoniami. Żyją pojedynczo, są aktywne nocą, dni spędzają – podobnie jak kuny – w norach. Polowania: od 1 września do 31 marca. Szopy pracze – gatunek licznie występujący na zachodzie Polski. Unikają otwartych przestrzeni i lasów bukowych (zbyt gładka kora), na kryjówki wybierają dziuple w dębach albo jaskinie skalne. Szopy są wszystkożerne, jednak najchętniej żywią się bezkręgowcami. Tryb życia, który prowadzą zależny jest od płci, jednak najczęściej żyją samotnie. Polowania: od 1 lipca do 31 marca. Piżmaki – gatunek zasiedlający brzegi różnego rodzaju wód (rowy melioracyjne, stawy, rzeki, jeziora), kopią nory, do których wejście znajduje się pod wodą. Z reguły są to zwierzęta roślinożerne. Wywołują szkody – niszczą groble przeciwpowodziowe. Polowania: od 11 sierpnia do 15 kwietnia. Zające szaraki – gatunek występujący na terenie całej Polski, jednak jego liczebność sukcesywnie maleje. Zamieszkują tereny otwarte (pola, łąki), bardzo rzadko lasy, nie lubią terenów podmokłych. Szaraki są wyłącznie roślinożerne. Polowania: od 1 listopada do 31 grudnia, w drodze odłowu do 15 stycznia. Dzikie króliki – w Polsce gatunek nie występuje zbyt licznie; najbardziej lubi piaszczyste gleby, unika terenów podmokłych i wnętrza lasu. Kopią nory w ziemi, które służą później jako schronienie, ale także miejsce do wydania na świat potomstwa. Ze względu na duże możliwości prokreacyjne, króliki są uznane za gatunek inwazyjny. Polowania: od 1 listopada do 31 grudnia, w drodze odłowu do 15 stycznia. Jarząbek – gatunek w Polsce występujący w górach oraz na wschodzie kraju. Prowadzą skryty tryb życia, wymagają lasów bogatych w pożywienie. Populację jarząbków szacuje się na około 80 tysięcy sztuk. Polowania: od 1 września do 30 listopada. Bażanty – gatunek prowadzący zazwyczaj osiadły tryb życia, nie jest jednak odporny na spadki temperatur, przez co znaczna ich liczba zimą ginie. Zasiedlają otwarte tereny – pola, szuwary, rzadkie lasy, gaje, okolice wód. Polowania: na samce od 1 października do końca lutego, na samice wyłącznie na terenie Ośrodków Hodowli Zwierzyny – od 1 października do 31 stycznia. Kuropatwy – w Polsce gatunek występuje niezbyt licznie, populacja waha się w zależności od pogody latem i intensywności zimy; najczęściej zasiedlają zadrzewione lub zakrzewione pola. Polowania: od 11 września do 21 października, w drodze odłowu do 15 stycznia. Gęsi gęgawe – w Polsce występuje nielicznie, najczęściej na przelotach. Preferują tereny trudno dostępne, brzegi wód słodkich. Polowania: od 1 września do 21 grudnia, na terenie województw: dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego do 15 stycznia. Gęsi zbożowe – zasiedlają najczęściej tajgę i tundrę, szukają nieużytków, obszarów odludnych, pól, pastwisk, otwartych wód. Trudno się do nich zbliżyć, ponieważ w każdym stadzie znajdują się osobniki odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Polowania: od 1 września do 21 grudnia, na terenie województw: dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego do 15 stycznia. Gęsi białoczelne – w Polsce najliczniej występują na północy i zachodzie kraju oraz podczas przelotów. Preferują obszary bagniste, bezdrzewne; zimują w kilkutysięcznych koloniach, najczęściej nad stawami, ewentualnie na polach i pastwiskach. Polowania: od 1 września do 21 grudnia, na terenie województw: dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego do 31 stycznia. Krzyżówki – najliczniejszy gatunek kaczki, zasiedla środowiska wodne, najczęściej stawy i jeziora, unikają rzek o bystrym nurcie, często spotykane w miastach. Uznane za gatunek inwazyjny. Polowania: od 15 sierpnia do 21 grudnia. Cyraneczki – najmniejszy gatunek kaczki, zasiedlają okolice zarośniętych zbiorników wodnych, preferują oczka wodne, stawy i bagna. Polowania: od 15 sierpnia do 21 grudnia. Głowienki – w Polsce spotykana na terenach nizinnych; zasiedlają duże, słodkowodne, zarośnięte zbiorniki wodne – jeziora, stawy, zbiorniki zaporowe, starorzecza, cieki, rzadziej bagna. Śpi i odpoczywa na otwartej wodzie. Polowania: od 15 sierpnia do 21 grudnia. Czernice – w Polsce występują dość nielicznie, głównie na terenie niżu, zimują na wybrzeżu Bałtyku i nad większymi rzekami na zachód od Wisły. Zasiedlają słodkowodne, stojące zbiorniki wodne, rzadziej stawy, torfianki i bagna. Polowania: od 15 sierpnia do 21 grudnia. Gołębie grzywacze – występują na terenie całej Polski, mniej licznie na terenach górzystych. Można spotkać go niemal wszędzie – w lasach, parkach, ogrodach, na cmentarzach, polach. Polowania: od 15 sierpnia do 30 listopada. Słonki – w Polsce zamieszkuje głównie obszary niżowe, zasiedlają podmokłe lub wilgotne lasy mieszane i liściaste, bory, bagna, okolice płytkich strumieni leśnych. Jeden z najbardziej pożądanych gatunków łowieckich. Polowania: od 1 września do 21 grudnia. Łyski – w Polsce występuje dosyć licznie na terenie całego kraju poza obszarami wysokogórskimi. Zamieszkuje zarośnięte sitowiem lub trzciną zbiorniki wodne i niezamarzające rzeki. Polowania: od 15 sierpnia do 21 grudnia. Choć brzmi to paradoksalnie, myśliwi podczas dyskusji nad sensem polowań często powtarzają argument, że ideą łowiectwa jest ochrona przyrody. Gdy zajrzymy do ustawy Prawo łowieckie, to w art. 1 przeczytamy, że łowiectwo jest elementem ochrony środowiska przyrodniczego, ochrony zwierząt łownych i gospodarowania ich zasobami w zgodzie z zasadami ekologii. Czy tak jest w istocie? Czy prawo i praktyka łowiecka w zakresie dotyczącym polowań na ptaki uwzględniają potrzeby ich ochrony i są dostosowane do biologii i ekologii gatunków łownych? Na kaczki, łyski i gołębie – za wcześnie, na gęsi – zbyt późno Polskie prawo wciąż nie jest dostosowane do przepisów Unii Europejskiej. Wynika to z przeoczeń, wadliwych tłumaczeń, a także z celowego działania różnych lobby, zmierzających do utrzymania aktualnego stanu prawnego. Tak jest również w przypadku ustawy Prawo łowieckie i rozporządzeń regulujących zasady polowań. Gęsi zbożowe. Fot. Piotr Chara W art. 7 ust. 4 Dyrektywy Ptasiej czytamy: Państwa Członkowskie sprawdzają w szczególności, czy na gatunki, do których stosuje się prawo łowieckie, nie są organizowane polowania w okresie wychowu młodych ani w czasie trwania poszczególnych faz reprodukcji. W przypadku gatunków wędrownych, sprawdzają one w szczególności czy na gatunki, do których mają zastosowanie przepisy łowieckie, nie są organizowane polowania w okresie ich reprodukcji lub ich powrotu do swoich miejsc wylęgu. Trybunał Sprawiedliwości zinterpretował wymieniony przepis jako zobowiązujący Państwa Członkowskie do ustalenia okresu polowania tak, by gwarantował pełną ochronę przedmiotowych gatunków. Dodatkowo Dyrektywa Ptasia w art. 5 zakazuje umyślnego płoszenia ptaków, szczególnie w okresie lęgowym, jeśli może to zaszkodzić ich ochronie. Problemem okazuje się częste niezrozumienie pojęć „okres lęgowy” i „okres reprodukcji”. Okres reprodukcji jest pojęciem szerszym niż okres lęgowy i obejmuje nie tylko fazę składania jaj i wychowu młodych, lecz rozpoczyna się znacznie wcześniej – już w momencie zajmowania terytoriów lęgowych. Przyjmuje się, że zakończenie tego okresu ma miejsce w momencie osiągnięcia pełnej lotności młodych ptaków. Wśród ogromnych stad gęsi ilościowy prym wiodą gęsi zbożowe i widoczne na zdjęciu białoczelne. Fot. Piotr Chara 15 sierpnia rozpoczyna się sezon łowiecki na większość gatunków ptaków łownych – kaczki, łyski oraz grzywacza. Paradoksalnie, najwcześniej zaczyna się okres polowań na gatunki o najdłuższym okresie reprodukcji. W polskich warunkach okres wychowu młodych u kaczek (zwłaszcza grążyc – głowienki i czernicy) oraz łysek kończy się zazwyczaj dopiero w pierwszej dekadzie września, a czasami nawet dopiero pod koniec tego miesiąca. Sytuacja taka, poza łownymi gatunkami kaczek i łyskami, dotyczy także gatunków chronionych – pozostałych kaczek, perkozów, łabędzi i rybitw. Choć teoretycznie do ptaków chronionych się nie strzela, to w wyniku płoszenia przez myśliwych i aportujące psy może dochodzić do znacznych strat w lęgach tych ptaków. Problem ten dotyczy także grzywaczy, które odbywają 3, a nawet 4 lęgi w roku, a w sierpniu i na początku września regularnie opiekują się nielotnymi młodymi. Większość myśliwych, ale także Ministerstwo Środowiska, nie widzą potrzeby zmiany prawa. Tłumaczą, że sierpniowe i wrześniowe lęgi ptaków to wydarzenie wyjątkowe i marginalne, spowodowane anomaliami pogodowymi i zmianami klimatu. Jest to ewidentnie niezgodne ze stanem wiedzy naukowej – to zjawisko powszechne, występujące co roku na terenie całej Polski. Trzeba mieć także na uwadze fakt, że zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, dotyczącymi polowań na ptaki, konieczne jest uwzględnianie wszelkich zmian w terminach migracji oraz długości trwania okresu reprodukcji, jakie mogą wystąpić na skutek zmian klimatu oraz w wyniku innych niekorzystnych oddziaływań na środowisko, np. ekspansji obcych geograficznie gatunków ssaków drapieżnych, powodujących straty w lęgach i konieczność ich powtarzania. W Polsce można polować na trzy gatunki gęsi – gęś zbożową, białoczelną oraz gęgawę. Ten ostatni gatunek gniazduje w naszym kraju, pozostałe lęgną się na północy Europy i w Rosji. W okresie przelotów i zimowania, zwłaszcza w zachodniej Polsce, tworzą one często wielotysięczne mieszane stada. Zgodnie z obowiązującym obecnie rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 16 marca 2005 r. w sprawie określenia okresów polowań na zwierzęta łowne, na większości terytorium Polski okres polowań na te trzy gatunki trwa od 1 września do 21 grudnia, czyli w czasie jesiennej wędrówki na zimowiska i na początku sezonu zimowania. Jednak na terenie województw dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego okres polowań na gęsi zbożowe i białoczelne jest wydłużony do 31 stycznia, a na gęgawy do 15 stycznia. Ministerstwo Środowiska, przyjmując takie terminy, argumentowało, że myśliwi zgodnie z przepisami strzelają tylko do rozpoznanego celu, więc przypadkowe zastrzelenie gęgawy w drugiej połowie stycznia, w wyniku pomylenia jej z gęsią zbożową lub białoczelną nie będzie możliwe na gruncie obowiązującego w Polsce prawa. Przyrodnicy, a nieoficjalnie także niektórzy bardziej światli myśliwi nie wierzą w cudowną moc sprawczą tego przepisu. Poziom wiedzy na temat gatunków łownych, ich biologii lęgowej, ekologii, a także rozpoznawania poszczególnych gatunków przez myśliwych jest generalnie na bardzo niskim poziomie. Strzelanie o zmroku lub podczas porannej mgły do mieszanego stada przelatujących gęsi i twierdzenie, że strzela się do „rozpoznanego celu” jest w większości przypadków po prostu mijaniem się z prawdą. Polska i inne kraje należące do Unii Europejskiej są zobowiązane nie tylko do zagwarantowania formalnej zgodności prawa krajowego i wspólnotowego, ale także do rzeczywistego zapewnienia, by praktyka łowiecka była zgodna z postanowieniami Dyrektywy Ptasiej. Rozpoczynanie polowań na ptaki wodne oraz grzywacza w okresie, gdy część z nich regularnie opiekuje się pisklętami oraz, poprzez owe polowania, płoszenie innych chronionych gatunków w czasie rozrodu, jest ewidentnie sprzeczne z prawem wspólnotowym. Okres ochronny dla większości gatunków ptaków łownych powinien być przedłużony co najmniej do końca września, a polowania na wszystkie gatunki gęsi nie powinny trwać dłużej niż do 15 stycznia. Cel rozpoznany? Zgodnie z § 7. 1 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 22 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych zasad i warunków wykonywania polowania oraz obowiązku znakowania, polowanie na gęsi oraz kaczki dopuszczalne jest w nocy podczas przelotów oraz zlotów na noclegowiska. Konia z rzędem temu, kto po zmroku odróżni w locie cyraneczkę od cyranki, krakwę od krzyżówki czy głowienkę od podgorzałki. W takich warunkach gatunki te są w zasadzie nierozróżnialne. Zapis ten, z logicznego punktu widzenia, jest ewidentnie niespójny z zapisami § 6. 1 tego rozporządzenia, mówiącymi o tym, że nie wolno strzelać do nierozpoznanego celu. Ten ostatni z zapisów jest często łamany przez myśliwych, zwłaszcza podczas polowań na ptaki. Większość myśliwych zdaje sobie sprawę z niemożliwości skutecznego przestrzegania tego paragrafu, ale dla większości z nich rozwiązaniem nie jest wprowadzenie zakazu polowania po zmroku, lecz uznanie wszystkich gatunków kaczek za gatunki łowne. Według nich za takim rozwiązaniem przemawia to, że żaden gatunek kaczki nie jest zagrożony wyginięciem. Jest to ewidentnie niezgodne z danymi naukowymi. Przykładowo, bardzo podobna do głowienki podgorzałka należy do gatunków zagrożonych w skali światowej, a jej populacja w Polsce liczy zaledwie kilkadziesiąt par. Gniazduje głównie na stawach rybnych, a jednym z realnych zagrożeń dla tego gatunku są sierpniowe polowania. Jak pokazuje praktyka, do chronionych gatunków kaczek strzela się nie tylko w trudnych warunkach widocznościowych, ale także za dnia. Kaczki należą do ptaków szybko latających i często sprawiających problemy z identyfikacją dla mniej wprawnych obserwatorów. Rozpoznanie w locie niektórych, bardzo do siebie podobnych gatunków, takich jak cyranka i cyraneczka czy głowienka i podgorzałka, jest czasami trudne nawet dla ornitologów. Jak pokazuje praktyka, corocznie strzelane są także inne chronione gatunki, w przypadku których trudno pomylić je z gatunkami łownymi, np. perkozy, bąki, żurawie, a nawet mewy i rybitwy. Gospodarowanie bez planu Gospodarka łowiecka, zgodnie z ustawą Prawo łowieckie, prowadzona jest w oparciu o roczne plany i wieloletnie plany hodowlane. Jednym z kluczowych elementów planów są dane dotyczące liczebności zwierząt łownych w okresie bezpośrednio poprzedzającym okres polowań oraz planowana liczba zwierząt przeznaczonych do odstrzału. Plany łowieckie mają pomagać w racjonalnym gospodarowaniu populacjami zwierząt łownych, to jest takim gospodarowaniu, które nie ma negatywnego wpływu na te gatunki. Ptaki wędrowne – a więc wszystkie gatunki łowne za wyjątkiem bażanta i jarząbka – są częściowo wyłączone z takiego planowania. Reguluje to § 3. 1 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 13 listopada 2007 r. w sprawie rocznych planów łowieckich i wieloletnich łowieckich planów hodowlanych. Wprawdzie w planach łowieckich trzeba zaplanować liczbę poszczególnych gatunków ptaków przeznaczonych do odstrzału, ale nie trzeba już wykazywać, ile ptaków występuje na terenie obwodu łowieckiego. Łowczy, podpisując Plan łowiecki zawierający liczbę kaczek, gęsi, łysek i grzywaczy przeznaczonych do odstrzału, nie posiada wiedzy o tym, jaki jest to procent populacji zasiedlającej dany obwód łowiecki. W efekcie nie ma żadnej kontroli nad skalą pozyskania większości ptaków łownych. W tym zakresie łowiectwo dalekie jest więc od racjonalnego gospodarowania. Powszechną praktyką jest to, że w upoważnieniu do wykonywania polowania indywidualnego – dokumencie wydawanym przez łowczego poszczególnym myśliwym – nie wymienia się gatunków kaczek i gęsi przeznaczonych do odstrzału, a jedynie wpisuje się je ogólnikowo jako „dzikie kaczki” i „dzikie gęsi”. A co w takim razie w sytuacji, gdy z przykładowo zaplanowanych 20 „dzikich kaczek”, w tym 10 głowienek i 10 krzyżówek, myśliwi odstrzelą 20 krzyżówek? Roczne sprawozdania z wykonania odstrzału powinny być zgodne z Planem łowieckim, więc nagina się rzeczywistość do własnych potrzeb. W efekcie nie ma dobrych jakościowo danych, mówiących o wielkości odstrzału poszczególnych gatunków ptaków w Polsce. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby myśliwi prowadzili monitoring liczebności ptaków łownych na terenach obwodów łowieckich. Przeszkodą może być brak przygotowania merytorycznego – ale myśliwi nie muszą wykonywać tego samodzielnie. Powinni też częściej korzystać z wyników badań naukowych, prowadzonych przez ornitologów – choćby z powszechnie dostępnych danych z monitoringu ptaków, realizowanego przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ( oraz szeregu publikacji mówiących o zmianach liczebności ptaków, np. o silnym spadku liczebności gatunków łownych – czernicy i łyski. Większa kontrola społeczna Mimo że zgodnie z zapisami Prawa łowieckiego zwierzęta łowne są dobrem ogólnonarodowym, to ma się nieodparte wrażenie, że działalność łowiecka nie podlega prawie żadnej kontroli społecznej, a ponad 100-tysięczna „armia” myśliwych w Polsce traktuje zwierzęta jak swoją własność. Plany łowieckie zatwierdzane są przez nadleśniczego po uprzednim zaopiniowaniu przez wójta lub burmistrza. Na tym w zasadzie kończy się „nadzór” społeczny nad przyjmowanymi planami. Polowania są wskazywane jako jedno z kilku głównych zagrożeń dla prawidłowego funkcjonowania ostoi ptaków w Polsce. Większość z tych terenów została wyznaczona jako obszary specjalnej ochrony ptaków Natura 2000. Największy problem dotyczy obszarów, w których przedmiotami ochrony są ptaki migrujące, zwłaszcza gęsi i żurawie. Wieczorne lub poranne polowania powodują skuteczne płoszenie ptaków chronionych zlatujących się na noclegowiska lub wylatujących na żerowiska. Powoduje to spadek liczebności ptaków korzystających z tradycyjnych miejsc odpoczynku, a w skrajnych przypadkach całkowite zaprzestanie wykorzystywania danego miejsca przez ptaki. Takie przypadki notowano w wielu ostojach ptaków w Polsce – w tym na najważniejszych zbiorowych noclegowiskach żurawi i gęsi: w Dolinie Dolnej Odry, Dolinie Baryczy, Dolinie Środkowej Noteci, Ostoi Nadgoplańskiej, Dolinie Samicy czy Dolinie Małej Wełny. We wszystkich tych obszarach polowania prowadzą do niewłaściwego stanu ochrony gatunków będących przedmiotami owej ochrony. Dla części z tych obszarów przygotowywane były projekty planów ochrony lub plany zadań ochronnych, do współtworzenia których zapraszani byli też myśliwi w celu ustalenia takich zasad wykonywania polowań, by nie prowadziły one do niepotrzebnego płoszenia ptaków. Mimo że zazwyczaj wiązałoby się to z dość drobnymi ograniczeniami, trudno było dojść do kompromisu, a zazwyczaj był on po prostu niemożliwy z powodu protestów ze strony myśliwych. W art. 6 ust. 3 Dyrektywy Siedliskowej czytamy: Każdy plan lub przedsięwzięcie, które nie jest bezpośrednio związane lub konieczne do zagospodarowania terenu, ale które może na niego w istotny sposób oddziaływać, zarówno samodzielnie jak i w połączeniu z innymi planami lub przedsięwzięciami, podlega odpowiedniej ocenie jego skutków dla danego terenu z punktu widzenia założeń jego ochrony. Transpozycją tego zapisu do prawa krajowego jest art. 33 Ustawy o ochronie przyrody nakazujący wykonanie oceny takich planów i przedsięwzięć pod kątem oddziaływania na obszar Natura 2000. Ocenie takiej z pewnością powinny podlegać plany łowieckie. Umożliwiłoby to większą niż do tej pory możliwość oceny gospodarki łowieckiej przez społeczeństwo. Obecny stan jest ewidentnie niezgodny z zapisami prawa wspólnotowego. Postulat konieczności zmian w prawie łowieckim oraz dostosowania polskich przepisów dotyczących ochrony ptaków do prawa wspólnotowego jest od lat podnoszony przez wiele organizacji przyrodniczych. Udało się to już w odniesieniu do terminów polowań na słonki. Jeśli Ministerstwo Środowiska z własnej inicjatywy nie zmieni zapisów w związku z innymi wskazywanymi sprzecznościami, może to na nim wymusić Komisja Europejska na podstawie wyroku Trybunału Sprawiedliwości. Część koniecznych zmian w prawie łowieckim nie jest związana z dostosowaniem do prawa wspólnotowego, ale raczej z uwzględnieniem potrzeb ochrony ptaków i dostosowaniem przepisów do biologii i ekologii gatunków łownych. Przemysław Wylegała Przemysław Wylegała – specjalista ds. ochrony ptaków w Polskim Towarzystwie Ochrony Przyrody „Salamandra”. Obserwacjami i badaniami ptaków zajmuje się od 20 lat. Redaktor naczelny rocznika naukowego „Ptaki Wielkopolski”. Autor około 100 publikacji i opracowań ornitologicznych.